Prezenty...DO NOT DISTURB

A w tym poście mała ciekawostka przyrodnicza....czyli prezent od męża:)
Ponieważ OOAK i masy polimerowe są od ponad roku moją wielką pasją - czego wynikiem jest utworzenie tego bloga - i poświęcam temu każdą z niewielu na razie wolnych z dużym skupieniem to otrzymałam od mojego męża taki gadżet.







Lampka z napisem DO NOT DISTURB która po zapaleniu ma oznajmiać wszystkim innym domownikom,że matka pracująca jest zajęta i prosi o chwilę czasu dla siebie i swojego hobby;)
Domownicy w postaci dwójki dzieci są bardzo nieletni jeszcze więc pewnie nic z tego komunikatu nie będzie i pozostaje liczyć na łut szczęścia;)

Prezent bardzo mnie ucieszył mimo tego i w ramach zabawy pozostanie jako wyposażenie mojej pracowni:)

Komentarze